AZTEKOWIE |
MAJOWIE |
ZEGAR |
LINKI |
CYWILIZACJE AMERYKI PŁD
AZTEKOWIE
MAJOWIE
|
W okresie poprzedzającym przybycie Cortesa dominującym językiem wśród Azteków był nahualt, obejmował on obszary od Montany aż po Panamę. Mówiono także innymi językami np. totonac, popoloca, otomi, matlatzinca, ocuilteca. Hiszpańscy misjonarze przystosowali alfabet łaciński do narzecza nahualt. Powstała wtedy znacząca literatura w tym jakże bogatym leksykalnie języku. Przed podbojem hiszpańskim w użyciu był dość prymitywny system pisania. Obok dzieł religijnych, typowymi przykładami azteckiego pisiemnictwa były historie i genealogie, mapy i plany, dokumenty administracyjne, także listy danin czy godności, bądź tez spisy katastralne. Pisano na papierze, na wyprawionej skórze zwierząt lub na płatach bawełnianych. Wiedza Azteków zakresie astronomii i matematyki była z dzisiejszego punktu widzenia dość skromna. Natomiast umiejętności skutecznego leczenia chorób za pomocą szerokiej gamy środków medycznych zdumiewała nawet hiszpańskich lekarzy, którzy zapożyczyli od Azteków niektóre środki farmaceutyczne oraz techniki terapeutyczne. Prócz powszechnie stosowanych praktyk magicznych umiano np.: leczyć złamania kości (nastawianie, unieruchomienie) dokonywać trepanacji czaszki, zszywać głębokie rany cięte, przeprowadzać operacje plastyczne twarzy, sondować żołądek. Znano system znieczulania poprzez wprowadzenie w trans lub uśpienie, stosowano upuszczanie krwi, bioprądy. Wykonywano masaże, nacierania, lecznicze kąpiele wodne i parowe. Wśród leków przeważały zdecydowanie zioła, wykorzystywane do dziś w indiańskiej medycynie ludowej. Aztekowie zasłynęli także z pól uprawnych i ogrodów (tzw. chinampas - rys.), zakładanych w południowo-zachodniej części jeziora Texcoco i na jeziorze Xochimilco, które zaopatrywały w żywność mieszkańców Tenochtitlánu. Ich pozostałością są m.in. "pływające ogrody" w jednej z dzielnic miasta Meksyk - Xochimilco. Trzeba jeszcze dodać, że Aztekowie byli jedynym ludem w XIV wieku, który zapewniał naukę wszystkim chłopcom i dziewczętom. Młodzi mężczyźni mogli wybierać pomiędzy szkołami dla kapłanów i dla wojowników a kobiety uczyły się śpiewu, tańca i opiekowania się domem. Aztekowie, przy każdej sposobności zwracali się do tonalamatl (rys.) (kalendarz wróżbiarski). Był to olbrzymi mechanizm oparty na obserwacjach astronomicznych, ujęty w matematyczny system, a służący wróżbiarstwu. Miesiąc Azteków miał dwadzieścia dni. Nosiły one odrębne nazwy (jak nasze dni tygodnia), a mianowicie: aligator, wiatr, dom, jaszczurka, wąż, trupia czaszka, sarna, królik, woda, pies, małpa, trawa, trzcina, jaguar, orzeł, sęp, trzęsienie ziemi, nóż krzemienny, deszcz, kwiat. Miesiąc o 20 dniach mających odrębne nazwy, był jedyną podstawą kalendarza Azteków, drugą zaś był tydzień o 13 dniach, nie posiadających nazw, lecz ponumerowanych od 1 do 13. Podobnie wiec jak mamy: "poniedziałek 1 stycznia", "wtorek 2 stycznia" itd.,tak u Azteków następowały dnie: 1 aligator, 2 wiatr itd. Aż do 13 trzcina, po czym następował 1 jaguar, 2 orzeł aż do 7 kwiat itd. Dzień określano przez skombinowanie numeru dnia w obrębie tygodnia i nazwy dnia miesiąca. Kombinacja tej samej cyfry z tą samą nazwą dnia powracała dopiero po 260 dniach (260 = 20 * 13), a okres ten był rokiem wróżbiarskim. Prócz niego jednak Aztekowie wyróżniali rok słoneczny o 365 dniach, obejmujący 18 miesięcy po 20 dni, a ponadto okres 5 dni "daremnych". Miesiące roku słonecznego miały swe nazwy, a dnie w ich obrębie oznaczano cyframi. Poniżej przedstawione są wszystkie miesiące z kalendarza Azteckiego, wraz z charakterystyką pór roku, głównymi uroczystościami i patronującymi bogami: Proporcjonalnie do wielkich rozmiarów i złożoności społeczno-politycznej imperiom,instytucje gospodarcze były dobrze rozwinięte. Wyodrębniły się, co najmniej trzy większe podsystemy ekologiczne: wymiana towarowa, lokalny i ogólnopaństwowy system danin oraz ''handel zagraniczny''. Największym rynkiem Nowego Świata w okresie podboju hiszpańskiego było Tlatelolco, bliźniacze miasto Tenochtitlan. To potężne, barwne emporium uczyniło ogromne wrażenie na konkwistadorach, a w szczególności na samym Cortesie, który szacował liczbę mieszkańców na 60000 ludzi. Eksportowano tam różnego rodzaju towary przez wyznaczonych urzędników. Mniejsze kopie tego słynnego rynku rozkwitały w całym państwie. Niektórych transakcji można było dokonywać codziennie na wszystkich głównych targach, ale specjalnie przeznaczonym na działalność handlową był piąty dzień każdego tygodnia. Zawodowi kupcy, pochteca lub oztomeca, byli wysokim stopniu zorganizowani w organizacje, przypominające średniowieczne gildie. Zamieszkiwali własne dzielnice, tworząc społeczności pozostające pod zwierzchnictwem własnego przywódcy. Działali na obszarze całego państwa jak i poza jego granicami. Ludność terenów górzystych ceniła sobie szczególnie produkty pochodzące z tropikalnych nizin, z kolei mieszkańcy tropików chętnie zaopatrywali się w towary dostępne tylko chłodnym, półjałowym płaskowyżu. Jakkolwiek wymienny towar był środkiem płatniczym, to jednak cenne ziarno kakaowca czy bawełniane okrycie stanowiło stałe jednostki wartości, najczęściej używane w transakcjach handlowych. |